Mógłbym rozpocząć tę krótką wzmiankę od utartego stwierdzenia, że zawsze marzyłem o pływaniu na jachtach. Jednak tak nie było, nie marzyłem. Odkąd pamiętam, na jachtach po prostu pływałem. W roku 1975 gdy miałem 7 lat, przemierzałem już jeziora, prowadząc jacht pod okiem mojego taty.
Od tamtej pory nieprzerwanie żegluję. Gdy jeziora zrobiły się zbyt ciasne, przyszedł czas na morze, które mnie zauroczyło. Zauroczyło i nie przestaje mnie zachwycać. Staję na pokładzie, grzeję dłonie w kieszeniach sztormiaka, patrzę na widnokrąg i wiem, że znowu muszę płynąć w jego stronę...
Z czasem przyszła potrzeba podzielenia się tą pasją z innymi i tak powstały FAJNE REJSY. Wierzę, że wspólnie możemy spędzać na wodzie cudowne chwile, wymieniając się doświadczeniami nie tylko tymi żeglarskimi. Pokład jachtu to miejsce, gdzie można spotkać wielu wspaniałych ludzi. Tutaj nawiążesz przyjaźnie, które przetrwają o wiele dłużej niż kilka tygodni rejsu.
Niezależnie od tego czy jesteś doświadczonym żeglarzem czy osobą początkującą, znajdziesz tutaj swoje miejsce, pośród serdecznych ludzi pełnych miłości do morza i żeglarstwa.
Jacek Mirczak
